Ostatnie lata przyzwyczaiły branżę fotowoltaiczną do stopniowo spadających cen modułów, które z roku na rok stawały się coraz bardziej opłacalne dla klienta końcowego. Wpływ na to miały takie czynniki, jak usprawnienie i automatyzacja procesu produkcji, optymalizacja logistyki, postęp technologiczny i rosnąca sprawność modułów. Mimo to ostatni kwartał 2020r. przyniósł odwrócenie korzystnego trendu i ceny zarówno na rynku polskim, jak i światowym zaczęły szybko iść w górę, w ciągu pół roku wracając do poziomu z połowy 2019r. Według analityków nic nie wskazuje na to, by rekordowo niskie ceny z III kwartału 2020r. szybko miały wrócić. W drugiej połowie 2021r. musimy zatem przygotować się na tendencję wzrostową.
Dlaczego moduły fotowoltaiczne drastycznie drożeją? Wśród głównych czynników można wyróżnić skok cen frachtu morskiego, o którym pisaliśmy w poprzednich artykułach. Na ten moment jest to 20 tys. USD za kontener (w porównaniu z 1500 USD na początku 2020r.), co stanowi ponad 20% ceny, jaką płaci za moduł klient końcowy! Sytuacja ta dotyczy nie tylko rynku fotowoltaicznego, ale też innych produktów i dóbr importowanych z Azji. Spowodowane lockdownem ograniczenie dostępu do usług sprawiło, że konsumenci zaczęli wydawać więcej pieniędzy na nowe przedmioty. Jak powiedział ekonomista Marc Levinson w rozmowie z Bloomberg NEF, „Pandemia zwiększyła zapotrzebowanie na fizyczne produkty. To jeden z powodów, dla których obserwujemy nagły wzrost eksportu z Chin.” Wysyłane z Azji kontenery zalegają w europejskich i amerykańskich portach, natomiast wiele azjatyckich portów boryka się z ich niedoborem. Jak powiedział Eytan Buchman, kierownik marketingu internetowej platformy transportowej Freightco, „Problemem jest nie tylko wzrost kosztów frachtu, ale też to, żeby w ogóle dostać kontener.” W tej sytuacji nie dziwi skok cen o 600 - 800% ani to, że coraz więcej producentów modułów fotowoltaicznych decyduje się w pełni przerzucić koszt transportu na nabywcę. Wedle przewidywań sytuacja wróci do normy nie wcześniej, niż na początku 2022r.
2021 to też rok, w którym Chiny weszły na drogę neutralności węglowej. Podczas dwóch pierwszych tegorocznych posiedzeń chińskiego rządu koncepcja „osiągnięcia pełnej neutralności węglowej” po raz pierwszy została wymieniona w raporcie podsumowującym działanie państwa. Rząd, liczne prowincje oraz miasta wprowadziły nowe regulacje związane z projektowaniem instalacji, konsumpcją energii, dopłatami do energii elektrycznej i innymi aspektami przemysłu fotowoltaicznego. Branża instalacyjna kwitnie, a zapotrzebowanie na moduły w kraju cały czas rośnie, co ogranicza ilość modułów przeznaczonych na eksport.
Nie bez znaczenia pozostaje też sytuacja na rynku krzemu, którego koszt i dostępność bezpośrednio wpływają na ceny modułów fotowoltaicznych. Wedle obserwacji centrum badawczego Jibang Consulting w pierwszej w połowie 2021 roku podaż i popyt na krzem pozostawały w ścisłej równowadze przy stałym wzroście ceny. W drugiej połowie roku podaż pozostanie na stałym poziomie, podczas gdy popyt nadal będzie gwałtownie rosnąć. W trzecim kwartale ceny prawdopodobnie spadną, ale biorąc pod uwagę, że przepaść między popytem a podażą stale rośnie, w czwartym kwartale może powrócić tendencja wzrostowa.
W kontekście rosnących cen modułów wielokrotnie wspominaliśmy o niedoborze surowców. Podczas gdy w pierwszym i drugim kwartale 2021r. łączna produkcja płytek krzemowych w Chinach wyniosła około 281 000 ton, zapotrzebowanie osiągnęło około 298 000 ton. By utrzymać równowagę między popytem a podażą, fabryki musiały działać z pełną mocą. Takie przedsiębiorstwa, jak Yongxiang, Poly GCL, Xinte energy i Xinjiang Daquan osiągnęły wskaźnik produkcyjny rzędu 106%; w niektórych fabrykach zanotowano zaś wskaźnik produkcyjny rzędu nawet 111%. Oznacza to, że gdy w trzecim kwartale Xinjiang Daquan, Korea OCI i kilka innych dużych przedsiębiorstw wstrzyma produkcję w celu przeprowadzenia zaplanowanych prac konserwacyjnych, pozostali producenci nie będą w stanie nadrobić niedoborów, a łączna podaż krzemu do końca roku będzie ograniczona.
Ze względu na optymistyczną perspektywę wzrostu popytu większość fabryk pracuje obecnie nad zwiększenie mocy produkcyjnych - i to zarówno przedsiębiorstwa produkujące materiał krzemowy, jak i płytki krzemowe. W przypadku materiału krzemowego proces ten jest jednak bardziej czasochłonny. Coraz więcej przedsiębiorstw decyduje się na podpisywanie długoterminowych kontraktów w celu zapewnienia ciągłości dostaw materiału krzemowego. W 2021 roku ponad 90% zakupów materiału krzemowego dokonano na podstawie umów długoterminowych. Ta sytuacja odzwierciedla napięcie na rynku materiału krzemowego. W pierwszej połowie 2021 roku rynek zaczął odczuwać braki tego surowca. Według danych Jibang Consulting, średnia cena materiału krzemowego monokrystalicznego wzrosła z 86 yuanów/kg na początku roku do 210 yuanów/kg obecnie, co oznacza wzrost o 139,32%.
W czerwcu część przedsiębiorstw była zmuszona zmniejszyć produkcję ze względu na niedobory surowca. Cena materiału monokrystalicznego nareszcie przestała rosnąć i ustabilizowała się na wysokim poziomie. W przypadku niedostatecznego zapotrzebowania cena krzemu w trzecim kwartale może spaść, ale tylko w ograniczonym zakresie. Ze względu na planowane prace konserwacyjne w dużej części przedsiębiorstw i związany z tym spadek podaży można się spodziewać, że w czwartym kwartale ceny znów zaczną wzrastać.
Podsumowując, należy się spodziewać, że światowy rynek fotowoltaiczny w trzecim i czwartym kwartale 2021r. zdominują następujące trendy:
- Stale utrzymujące się wysokie ceny frachtu. Klient końcowy zapłaci więcej za produkt i będzie musiał dłużej na niego czekać. W chwili obecnej gdzieniegdzie można kupić jeszcze towar sprowadzony do EU i USA po starych cenach, ale w ciągu kilku miesięcy zapasy te zostaną wyczerpane.
- Popyt będzie rósł, zwłaszcza biorąc pod uwagę wprowadzenie korzystnych regulacji prawnych na chińskim rynku mikroinstalacji. Producenci będą niechętnie wysyłać moduły drogą morską, zwłaszcza biorąc pod uwagę problemy z frachtem.
- Rosnąca podaż, ale w ograniczonym zakresie. Wedle planów, w drugiej połowie 2021 roku moce produkcyjne krzemu w Chinach zostaną stopniowo uwolnione. Jednak ze względu na relatywnie czasochłonny proces rozbudowy linii produkcyjnych, dostępność krzemu pozostanie ograniczona. Co za tym idzie, producenci modułów będą zmuszeni zredukować produkcję.
- W trzecim kwartale ceny spadną, ale spadek będzie ograniczony. W czwartym kwartale różnica między popytem a podażą nadal będzie rosnąć, a ceny znów pójdą w górę
Źródła
- https://qz.com/1967668/soaring-shipping-prices-from-china-are-wreaking-havoc-on-retail/
- https://www.scmp.com/economy/china-economy/article/3135852/coronavirus-shipping-rates-stay-unprecedented-levels-until/
- https://www.pvxchange.com/Price-Index/
- https://www.gramwzielone.pl/energia-sloneczna/105873/ceny-paneli-fotowoltaicznych-wrosly-i-szybko-nie-wroca-do-poziomu-z-2020-r/
- Materiały marketingowe Leapton Solar